Nie pytaj jaki autyzm ma osoba, zapytaj jaką osobę ma autyzm.
Jaka jest diagnoza?
Czy jest wysoko funkcjonujący?
Ale, myślisz że to raczej Zespół Aspergera?
Może to przez ADHD?
Takie i wiele innych pojawiają się w rozmowach terapeutów, nauczycieli – próbujących zrozumieć i pomóc.
Jaką metodę zastosować?
Ale czy są na to dowody naukowe?
Nie można chyba tak mieszać różnych podejść?
I słowa na koniec warsztatów na temat autyzmu:
Za mało gotowych rozwiązań. Potrzebne nam metody, które na 100 % zadziałają.
Drodzy Nauczyciele,
prowadząc warsztaty nie dam Wam gotowych odpowiedzi- tego możecie być pewni.
Nie widziałam na oczy waszego ucznia- to Wy go znacie, jeśli nie- zacznijcie właśnie od tego, by go poznać.
Nie ma jednej metody, jednego podejścia, gotowego rozwiązania- jeżeli myślimy o pracy z drugim człowiekiem.
Tylko otwartość i poznanie, indywidualne spojrzenie na świat i życie konkretnej jednostki pozwolą Ci lepiej zrozumieć i pomóc.
Wiedza jest ważna i potrzebna, ale nie wystarczy. Warto zgłębiać temat w świetle nowych badań – ale pamiętajcie:
„żadna książka, żaden lekarz nie zastąpią czujnej myśli, własnego uważnego spostrzegania” (J. Korczak)
O co więc pytać? Od czego zacząć? Zapytaj:
Jak pomóc sobie? Jak być lepszym nauczycielem? Jak być dobrym obserwatorem?
Jak wykorzystać wiedzę do szukania indywidualnych rozwiązań? A może sam uczeń podpowie Ci- co mu pomoże?
Mi pomaga spokój i bycie na każdej lekcji na 100% Tu i Teraz.
Pomogło mi też zapytanie uczniów, co ich wkurza w nauczycielach. Odpowiedzi to proste wskazówki dla mnie.
Wkurzam się, gdy nauczyciele:
-
się spóźniają
-
piją kawę na lekcji
-
myślą, że wiedzą wszystko najlepiej
-
wyjmują telefon na lekcji
-
nie słuchają.
Więcej o moich doświadczeniach pracy nauczyciela na warsztatach.
Jak być przyjacielem, ale i przewodnikiem?
Czy jestem gotowy być wychowawcą:
„który nie wtłacza, a wyzwala, nie ciągnie, a wznosi, nie ugniata, a kształtuje, nie dyktuje, a uczy, nie żąda, a zapytuje”(J. Korczak)
Czy jestem gotowy przestać patrzeć na ucznia wyłącznie przez pryzmat jego diagnozy?
Nie chcesz przecież, by mówiono o Tobie:
– „ma humory- jak każda baba”
– „plotkują, nie przestają gadać- typowe nauczycielki”
-„faceci nie potrafią rozmawiać”.
Nawet jeśli akurat masz humory, plotkujesz, czy jest Ci trudno rozmawiać- nie chcesz być oceniany przez przyklejoną etykietę.
Nie myśl więc stereotypami- odkryj swojego ucznia z jego wyjątkową tożsamością- zrozum i pomóż.
“Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma,
lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”(J. Korczak)
W każdym uczniu jest niezwykły człowiek, może jest też autyzm, ale to zdecydowanie sprawa drugorzędna.
Dodaj komentarz